poniedziałek, 27 kwietnia 2015

FITMONDAY - wzmacniam działania


Podsumowując ostatni miesiąc, mogę powiedzieć, że nie było dobrze, ale tragedii też nie było.



Czas kiedy nie ćwiczyłam w drugim tygodniu to sprzątanie (2 dni po 6h) a następnie szpital z Córcią. Bez ćwiczeniowy tydzień 3 to rota-wirus przechodzony przez obydwojga dzieci, więc sprintem biegałam przebierając ich i do pralni prać ubranka:) W tygodniu 4 wracałam do formy i 5 już wg planu ćwiczenia 3xtyg. Na wadze wzrost (ja tego nigdy nie zrozumiem w pon 72,5 w czw 71,8 w sob 73,5 w pon 72,5 itd..) Wiem, ze jestem spuchnięta bo ciężko mi obrączkę włożyć na palec, a nie miałam już z tym kłopotów więc myślę że te cm na plusie to jest właśnie ten powód. No ale nie ma co się tłumaczyć, dieta idealna nie była, więc to na pewno też ma znaczenie, trzeba tylko ruszyć dalej i starać się by kolejny miesiąc był lepszy.
Pierwszy tydzień jedzeniowo przebimbałam, ale zamierzam naprawdę się wziąć i za tę kwestię.

Od dziś przed śniadaniem wypijam sok z całej dużej cytryny z ciepłą wodą (60st) 500ml z łyżką miodu i łyżką nasion chia.


a na śniadanie lub drugie śniadanie i podwieczorek będzie koktajl, albo z sezonowych owoców z jogurtem naturalnym (spróbuję z sojowym co by zrezygnować z białka mleka krowiego) lub zielony koktajl taki jak dziś.


Chcecie przepis?
Proszę bardzo:
2garści jarmużu 
(można kupić w biedronce obok szpinaku - dla tych co się zastanawiają, gdzie to dostać, ja się wczoraj głowiłam gdzie ja w małej mieścinie go znajdę, dziś poszłam po zakupy i proszę bardzo - mam!)
banan
gruszka
2 kiwi
łyżka nasion chia 
(w rossmanie są lub w sklepie ze zdrową żywnością)
mały kubek jogurtu naturalnego
pół szklanki wody mineralnej
miksujemy i gotowe!
PYCHAAA!

inne pomysły na śniadani i drugie śniadania?
owsianki
serek wiejski ze szczypiorkiem

serek wiejski z brzoskwinia


lub sałatka owocowa ze słonecznikiem i jogurtem naturalnym


Poza tym właśnie zaczytuję się w sekretach Francuzek na zgrabną sylwetkę i urodę, może nie wszystko mi przypada do gustu, ale kilka sposobów biorę do serducha i przyczepiam na lodówkę!! (m.in. zielony koktajl i sok z cytryn:))
Oby kolejny miesiąc miał lepsze wyniki, trzymajcie kciuki!

6 komentarzy:

  1. Nawet 2 kg wahania wagi są normalne , zależy od ilości wypitej wody i siku ;);)
    Ale tez zatrzymywania wody w zależności od cyklu miesiączkowego .
    Ćwiczenia są ważne , ale dieta najważniejsza . A z twojej na dwa tygodnie wyrzuciłabym proste węglowodany - owoce !!! One są pełne cukrów prostych , mimo ze to fruktoza , pieczywo nawet ciemne i te płatki i inne . Serio ! Chcesz przyspieszyć swój metabolizm i realnie schudnąć - polecam dietę South Beach , jest najbliższa racjonalnemu odżywianiu i w dwa pierwsze tygodnie , najbardziej restrykcyjne są wyeliminowane owoce , marchew , buraki , kukurydza , ziemniaki , pieczywo i wszelkie Ryze , makarony , kasze itp i reguluje sie poziom insuliny odpowiadający za głód i metabolizm przyspiesza .
    Jest tez fajne forum ,gdzie dziewczyny cie wesprą , poradzą co jeść a co nie i bardzo zmotywują . Ja zrzuciłam w pierwsze 2 tygodnie 6 kg , potem jeszcze 6 kg i mniejsza o 12 kg czuje sie swietnie . Polecam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki Kochana. Fakt u mnie duzo owocow moze to rzeczywiscie problem. Poczytam i moze sprobuje choc mnie takie "wyrzekanie" sie produktow odstrasza ja zawsze bylam za dieta MŻ:)

      Usuń
    2. Produkty o wysokim indeksie glikemicznym powodują szybki głód i chęć na słodkie , w SB ograniczasz je przez dwa tygodnie potem wprowadzasz ponownie , tyle ze wcale ci sie już tak ni chce słodkiego .

      Usuń
  2. Odmierzasz dokładnie temp wody do cytryny czy na czuja działasz? Tak, to prawda z owocami, mają masę cukru.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na czuja:) wlewam 2/3szkl goracej wody i dopelniam zimna;) w cieplejszej ponoc cytryna traci swoje dobroczynne wlasciwosci:)

      Usuń
  3. Muszę spróbować:)Dzięki za info:)Też muszę popracować nad moim menu aczkolwiek do diet to ja się nie nadaję zupełnie:/

    OdpowiedzUsuń