sobota, 30 maja 2015

beGLOSSY - maj 2015


Z "drobnym opóźnieniem", ale JEST!
GLOSSY DAY:)
Pudełko mnie nie rozczarowało, wręcz przeciwnie!
Oto co ujrzałam:)










1. Szminka GOSH - nie mogę się doczekać kiedy przetestuję na ustach, wygląda super, 
opakowanie 10/10:)


2. W tym miesiącu pudełeczko dotarło do nas z 10 dniowym opóźnieniem, więc w ramach przeprosin, każdy dostał kolczyki Cat&Cat - moje bardzo przypadły mi do gustu:)


3. Purederm, Plastry na zniszczone pięty, nie słyszałam o takowych, więc z ogromną przyjemnością przetestuję! Na razie jestem po porządnym pedicure i nie mam potrzeby, ale za dwa tygodnie na pewno skorzystam z okazji.

4. Shefoot serum ultra regeneracyjne do stóp. Przetestowałam na moich wypedicurowanych stopach i jestem baaaardzo zadowolona, ale więcej napisze w oddzielnym poście, bo post o pielęgnacji stóp będzie na Was czekał w przyszłym tygodniu! Będzie w nim recenzja kremu Compeed dla tych co czekają:)


5. Krem Bandi z kwasem migdałowym i polihydroksykwasami - zacznę używać pewnie jesienią, teraz to nie najlepszy okres na takie kremy!!


6. Maska do włosów Argan Oil od Prosalon 
oraz

7. Maska Phytokeratine - mój faworyt - jutro testuję! Masek do włosów zwłaszcza arganowych czy keratynowych nigdy za wiele dla farbowanych włosów!! Chętnie przetestuję coś innego niż dotychczas.

Myślę, że pudełeczko w 100% w moim guście, super że na lato jest tyle produktów do stóp - zaniedbane stopy i sandały to najgorsze co może być, jak również włosy wysuszone słońcem i kąpielami w morzu/jeziorze potrzebują intensywnej regeneracji, także mój wielki POZYTYW!
A Wy jak myślicie?


wtorek, 26 maja 2015

EVENT - Mothers Day


Dziś świętuję. Od samego rana.
Śniadanko i kawka do łóżka (to nic że dzieciaczki prawie wszystko zjadły:P)
Sukienka i koturny.
Biżuteria.
Jestem Mamą.
Mało tego.
Ja mam PODWÓJNE SZCZĘŚCIE!
Podwójnie świętuję i się napawam tymi chwilami.
Rano przy prostowaniu włosów Córcia mnie głaszcze "moja Kochana Mamusia, moja Mamunia", tuli całuje za nogę, Synuś tuli się ile tylko może i całuje (liże:P) po swojemu:D
Aniołki dwa dziś były;*
Córeńka z przedszkola przyniosła cudowną laurkę i przepiękny bukiecik z krepiny PACHNĄCY!!!
Nic mi więcej nie potrzeba do szczęścia.
Mamo Moja Kochana, Tobie też składam z głębi serca najwspanialsze życzenia!
Myślę, że wychowałaś nas (mam dwie siostry:)) na dobrych ludzi:*
Kocham Cię z wszystkich sił.








Sukienka - Reserved
Buty - Lasocki
Naszyjnik - Reserved
Kolczyki - Apart
Bransoletka - Pandora
Zegarek - MK

Nie udało mi się dodać postu wcześniej, a chciałam Wam przypomnieć że w rossmanie jest promocja na produkty do pielęgnacji twarzy -40% taniej! Ja skorzystałam, gdyż właśnie wykończyłam swoje produkty do demakijażu, a i ta seria wydaje się być ostatnio mocno rozreklamowaną tańszą alternatywą vichy idealia. Z przyjemnością wypróbuję! 
Patrzcie co mi wskoczyło do kosmetyczki:







A jutro... Glossy Day:)

poniedziałek, 25 maja 2015

FITMONDAY - podsumowanie kolejnego miesiąca


Podsumowanie kolejnego miesiąca.
Troszkę bardziej się starałam, jeśli chodzi o ćwiczenia. 
Z dietą bywało różnie, ale częściej gorzej niż lepiej. 
Najgorsze jest to że brakuje mi czasu na śniadania, jadam je najczęściej między 10.30-12, i tu chyba jest pies pogrzebany. Pomijam oczywiście moją tarczycę - porobiłam w tym miesiącu badania i wychodzi na to, że mam niedoczynność. Czekam jeszcze do piątku na usg tarczycy i zaraz po tym wybieram się ze wszystkimi wynikami do lekarza. Może w końcu będą jakieś spektakularne efekty;) Do diety SB zabiorę się myślę na poważnie od września, będę mieć więcej czasu by o niej poczytać, i żeby przygotowywać posiłki wg wytycznych, teraz jest z tym problem, dzieci jeszcze wymagające (obiady robię ekspresowe;)) oraz mnóstwo czasu spędzamy jednak na powietrzu a nie w kuchni:) 
Dziękuję Wam Kochane za te wszystkie rady, jesteście niezastąpione:)
Biorę je głęboko do serducha:*

A tak wygląda cyferkowe podsumowanie:



Każdego dnia od poniedziałku do piątku, dwa razy dziennie zaliczam ok. 45-50 minutowy spacer, gdyż zaprowadzam, i odbieram Córcię z przedszkola.

Waga spadła zaledwie o -0,1kg
Ale w końcu ruszyły centymetry!
Nie ma szału ale ja się cieszę nawet z najmniejszego:)
-1cm pod biustem
-2cm w brzuchu
-1cm w udzie
-2cm w biodrach!!!
To mnie cieszy najbardziej!
Brzuch i biodra:)
Już niewiele pozostało, by wcisnąć się w jeansy sprzed ciąż:)
A piątkowe moje spacerowanie, pomimo pochmurnej i deszczowej pogody wyglądało tak:)






Na tych zdjęciach widać z czym walczę:)

Spodnie - House
Tshirt - House
Kurtka - Mohito
Buty - Converse by Sarenza

niedziela, 24 maja 2015

STYLE - look of the sunday


Kompletnie dziś nie miałam humory przy wybieraniu ubrania.
Wybieraliśmy się tylko na wybory i obiad do Mamy. 
Potrzebowałam wygody i sukienki. 
Postawiłam na tę, gdyż dawno w niej nie byłam, a fason jest dla mnie komfortowy, choć wiele osób uważa, że z moją tuszą nie korzystny. Nie mnie oceniać. Lubię po prostu tę sukienkę:)
Wybrałam ją na Chrzest mojego Syna, Córcia miała taka samą miniaturkę:)
Dziś dodałam do niej wyraziste szpilki oraz nieśmiertelną jeansową kurtkę dla podkreślenia luzu:)







Wybaczcie, zdjęcia pozostawiają do życzenia, ale jak wspomniałam dziś humor kiepsko dopisywał, a i czasu miałam na nie 5min:) Córcia mi pokazywała jak mam się uśmiechać:)

Sukienka - Mosquito
Buty - Kazar
Kurtka - House
Naszyjnik - Reserved
Bransoletka - Pandora
Pierścionek - prezent znad morza

poniedziałek, 18 maja 2015

STYLE - look of the sunday


Z drobnym opóźnieniem, ale jest:)
Wczoraj buszowałam w reserved w stacjonarnym (ale bałagan taki jak w lumpku, nic nie można znaleźć:), więc skończyło się zakupami w internetowym:)
Mam nadzieję, że wiecie że jeszcze dziś jest zniżka -40% na WSZYSTKO z kuponem z newslettera?
Jeśli nie to szybciutko to nadrabiajcie:)
A tymczasem zostawiam Was z niedzielnym lookiem:)






Sukienka - Mohito
Buty - Kazar
Naszyjnik - Reserved
Bransoletka - Pandora

piątek, 15 maja 2015

STYLE - skórzane spodnie na co dzień


Wstaje rano, pada deszcz, zimno 10st, pochmurno, i brak nadziei na słonko.
Zaplanowana dzień wcześniej sukienka, zaczyna przyprawiać mnie o dreszcze z zimna.
Chwila dłuższa zastanowienia, bo muszę dziś wyglądać jak na spotkanie, a nie codziennie. Jeansy w praniu ulubione, i wtedy pojawiła się myśl. Skórzane spodnie! Ale najbardziej je lubię do koszuli, a jednak potrzebuję dziś trochę wygody.. Krótka myśl i wyciągam mój nowy nabytek - tshirt. Ale żeby nie było za sportowo, wyciągam szpilki.








Tshirt - zara
spodnie - reserved
buty - bershka

czwartek, 14 maja 2015

BEAUTY - I have a dream, a dream come tru.


Czy któraś z Was nie ma marzeń?
Każdy chyba ma.
Od dziecka, po późną starość. 
Wiadomo, że marzenia dzieciństwa są innego pokroju, niż te osoby dorosłej, czy nawet osoby starszej, ale życie bez marzeń nie istnieje. Zawsze się znajdzie COŚ co CHCIAŁOBY się MIEĆ.
Ja marzenia swojego życia już spełniłam (kochający mąż, dzieci, dom, ogród), teraz czas na to najważniejsze czyli Wymarzona Praca (to marzenie się odwleka, ale nie oddala:)) oraz rzeczy drobne, przyziemne. Miałam marzenie. A raczej kilka marzeń. 
Wszystkie spisałam w Happy Plannerze na początku roku. 
I jestem w szoku, bo wiele razy je spisywałam w różnych miejscach, ale teraz te się NAPRAWDĘ spełniają:) czysta MAGIA;)

Jednym z moich spełnionych marzeń to bransoletka pandory, którą mąż sprezentował mi na walentynki. Drugie to baza z meteorytami Guerlain, którą kiedyś miałam, a ostatnio wszystkie wydatki były ważniejsze niż akurat ta baza. Kolejnym to kosmetyki do makijażu trochę lepsze jakościowo. A na koniec Meteoryty w kulkach. Od lat o nich marzyłam, a jednak zawsze coś stawało na przeszkodzie żeby je zakupić. Tym razem z korzystałam z promocji, i nie wahając się je sobie sprawiłam, już niedługo może zacznę pracę, więc chcę sobie dodać pewności siebie nieskazitelnym makijażem:) Więc warto marzyć, z czasem wszystkie marzenia kiedyś się spełnią. Trzeba TYLKO o nie WALCZYĆ! Czas i tak minie, a to w Twoich rękach leży, jak go wykorzystasz!
Tymczasem pokażę Wam moje must have w pielęgnacji i w makijażu. Produkty, które są w większości nowością w mojej kosmetyczce, a które już wiem, zagoszczą na dłuuuugo.




Naturalny peeling do twarzy NAOBAY z ostatniego pudełka beGlossy. Po prostu ideał. Używam raz w tygodniu, a cera jest nieskazitelnie gładka.


Po tym jak w ostatnim pudełeczku beGlossy znalazłam ten krem na noc IDEALIA VIVHY Skin Sleep, i jak w połączeniu z peelingiem NAOBAY daje wspaniały efekt gładkiej idealnej cery, nie zawahałam się kupić Vichy Idealia Life Serum. Serum na dzień, krem na noc, i jestem bardzo zadowolona z mojej pielęgnacji:) Teraz myślę o kremie na dzień i pod oczy z Idealia, ciekawe, czy się również nie zawiodę.


Meteoryty baza Meteorites Pearls pod makijaż od Guerlain, podkład Estee Lauder Double Wear, oraz rozświetlacz Meteorites Pearls Guerlain.


Bronzer Guerlain Terracota. Daje matowy delikatny efekt.


Puder sypki Kanebo Sensai. Namówiła mnie pani w douglasie, był akurat w promocji miesiąca, a ja potrzebowałam czegoś sprawdzonego i trwałego. Zostanie na dłużej, zwłaszcza że jest MEGA wydajny.


Idzie lato, zakąłdamy spódnice, coraz częściej gołe nogi, a po zimie te pozostawiają troszkę do życzenia.. nim złapią słoneczka i koloryt się wyrówna, nakładam krem CC od bielendy. Efekt rajstop.