piątek, 13 lutego 2015

beGLOSSY - luty 2015


Zawsze, gdy dostaję maila z potwierdzeniem wysyłki mojego pudełeczka, czuję co najmniej podekscytowanie:) produkty z pudełeczek wielokrotnie mi się przydawały, co by nawet nie powiedzieć "ratowały życie":P
Czasem trafiają się produkty, które rozdaję, czasem takie które po pierwszym użyciu lądują w koszu, i takie, które kupuję pełnowymiarowe. Małe opakowania są idealne w podróż, bo zajmują mało miejsca. No i przede wszystkim, można wypróbować marki, o których istnieniu czasem nie miało się pojęcia, a okazują się najlepsze na świecie.
Co znalazłam w swoim pudełeczku w lutym? 
Same rewelacyjne produkty, których nie mogę się doczekać by wypróbować:)




To jak zapakowane są produkty, zawsze będzie sprawiało na mnie największe wrażenie. To jak otwieranie najpiękniejszego prezentu!



W tym pudełeczku znajdziemy:
Maskę mus do włosów STYLISTE ULTIME - jak skończę tę z ostatniego pudełeczka AUSSIE to z chęcią zabiorę się za tę!
Lakier do paznokci POSTQUAM - mnie przypadł czarny, z czego ogromnie się cieszę, bo swój stary ostatnio podczas porządków wyrzuciłam:)
Płyn micelarny LA ROCHE - POSAY - bardzo dobry, już kiedyś go miałam i byłam bardzo zadowolona, a mała buteleczka na wyjazdy jest dodatkowym plusem!
Preparat z 12% kwasem glikolowym LE'MAADR - ostatnio miałam z innej firmy malutką pojemność i bardzo mnie to smuciło bo ten produkt nakładany na noc działa jak zabieg u kosmetyczki! Teraz nie mam czasu na takie wyjścia, więc miesięczna kuracja tego produktu w postaci preparatu 40ml ucieszył mnie najbardziej!
Krem łagodzący PHYSIOGEL - bardzo dobra firma! A krem łagodzący będzie idealny na dzień po w/w kuracji:) Z tym że brak mu filtra, który trzeba stosować po kwasach, ale dla mnie to nie minus, bo mój podkład załatwia tę sprawę swoim SPF25:)
A do tego:
Hydrożelowe płatki pod oczy EFEKTIMA - najlepsze na świecie!!! Zawsze je kupuję, od lat, i nigdy mnie nie zawodzą, zwłaszcza przed ważnym wyjściem po nieprzespanej nocy!! wystarczy 10-20min! A dla podniesienia efektywności można na kilka minut przed użyciem włożyć do lodówki - efekt gwarantowany!!! Dla mnie to MUST HAVE!
Krem brązujący ideal bronzer  DERMO PHARMA SKIN REPAIR EXPERT - ciekawa jestem tego produktu, ale chyba przetestuję go jak nie będę musiała nigdzie wychodzić:) Pamiętajmy jednak, że na dzień przed użyciem takiego produktu robimy peeling, a dopiero na drugi-trzeci dzień nakładamy produkty opalające, inaczej przy niezłuszczonej skórze kosmetyk zadziała nierówno i zrobi nam "plamy"!
Wg mnie, to pudełko jest po prostu IDEALNE!!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz