wtorek, 17 lutego 2015

EVENT - valentine's day 2015


Troszeczkę spóźniony post, ale myślę że ten dzień jest na tyle ważny, że zasłużył na swoje miejsce na blogu. Niestety nie mam swoich zdjęć z tego dnia, bo zbyt wiele się działo i zbyt szybko, by to uwiecznić. Nie mniej jednak mam do powiedzenia słów kilka:)
Owszem, zgadzam się z hejterami tego dnia, że uczucia należy okazywać codziennie, ale nie oszukujmy się, to że sobie udowadniamy każdego dnia, że się kochamy, nie znaczy że co dzień mamy robić sobie prezenty. A każda okazja do tego jest dobra, by przybliżyć drugą osobę do spełnienia marzenia, lub do tego by kupić pierdołę, która właśnie każdego dnia będzie nam przypominać o uczuciach, kiedy tylko na tą rzecz spojrzymy!
Osobiście z Mężem wręcz co dzień celebrujemy naszą miłość, czy to wspólną kolacją, czy miłym sms, czy też okryciem kocem gdy jednemu z nas przyśnie się podczas oglądania filmu. Jednak życie jest życiem i zdarzają się dni kiedy nie ma na to zupełnie czasu, bo dzieci chorują, nie śpimy całe noce, jesteśmy zmęczeni a czasem zdarzy nam się przez to na siebie powarczeć. Dlatego taki dzień jest dość ważny by taką głupotą czasem pokazać, że mimo wszystko jesteśmy dla siebie ważni i o sobie pamiętamy.
My w tym roku postanowiliśmy załatwić pewne sprawy związane z moim marzeniem. I choć bardziej nasz wspólny wyjazd bez dzieci musieliśmy zaliczyć do "służbowych", to spędziliśmy wspólnie czas trzymając się za rękę, czy spacerując do celu objęci. Każdą taka chwilę doceniamy i zatrzymujemy na długo w naszej pamięci, bo nie często mamy sposobność zostawić z kimś nasze Maluchy i wyjść sami. Korzystając jednak z okazji i bliskości centrum handlowego, mój Małżonek postanowił spełnić moje jedno marzenie. 





Moja pierwsza bransoletka Pandory, na razie tylko z jedna zawieszką, na moje życzenie, gdyż chcę ją traktować jako najwspanialsze wspomnienie, a mianowicie jedna zawieszka na ważną okazję:)
Mój Mąż dostał ode mnie coś, co za każdym razem jak założy, przypomni mu o żonce:)


T-shirty i zdjęcia pochodzą ze sklepu MOSQUITO.
Mam nadzieję, że Wy również celebrowaliście ten dzień w mniejszy lub większy sposób.


2 komentarze: